Przedwiosennie
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
To jeszcze nie jest wiosna, a ja jeszcze nie czuję się na tyle mocny, aby zaliczyć jakiś dłuższy dystans. Dzisiaj zamierzałem przejechać około 50 kilometrów i to się udało. Myślę, że spokojnie mógłbym dorzucić kolejne 10, a nawet 20 kilometrów, ale pomyślałem, że rozsądnie będzie nie „zajechać” się na samym początku nowej odsłony mojej kolarskiej pasji.
Skomentuj...