Moje aktywności Outdoor

Tutaj znajdziesz opisy moich aktywności rowerowych na świeżym powietrzu, albo raczej na tzw. „świeżym powietrzu”, bo większość moich tras rowerowych leży nieopodal miejsca, o którym doskonale mówią słowa piosenki: „I odmiennym jakby rytmem u nas ludziom bije serce, choć dla serca nieszczególne tu powietrze (…)”.

Imagine

Środa, 8 grudnia 2010 • Komentarze: 0

Aktywność
1 89 89
Data
8 grudnia 2010
Śr. 16:54 18:53
Rower
Giant Boulder
1 36 36
Kalorie
768kcal
Czas
1:45:37
83
1128
0:17 0:13 1:59
Dystans
36.47km
83
1244
5.57 4.96
Prędkość
20.72km/h
80
1262
18.6 21.8 36.1
Kadencja
71rpm
96
Tętno
146bpm
166
Przewyższenia
175m
86
1187
       252
Nachylenie
+ 3.1% - 3.3%
+ 6.0 - 4.0
Temperatura
0.0°C
- 1.0 1.0

You may say that I’m a dreamer,
But I’m not the only one.


Skorzystałem z chwilowego ocieplenia, które znacząco uszczupliło śnieżne okrycie i wybrałem się na przejażdżkę po Grodzie Kraka. Odprowadzony wymownymi spojrzeniami sąsiadów, wskoczyłem na Bouldera i zniknąłem we mgle.

Początkowo zamierzałem poruszać się wyłącznie ścieżkami rowerowymi. Pokrywający je topniejący śnieg spowodował, że poruszałem się z prędkością 3 km/h i sam nie wiem, jakim cudem udawało mi się utrzymać równowagę. Moje wyczyny miały więcej wspólnego z profesją Iwony Pavlovic niż z kolarstwem. W końcu dałem za wygraną i zacząłem poruszać się ulicami.

Na asfalcie nie musiałem już walczyć z topniejącym śniegiem, więc moja prędkość znacząco wzrosła. Jazda była na tyle przyjemna, że zamiast planowanych dziesięciu, może piętnastu kilometrów przejechałem o wiele więcej. Moją radość wzbudził też fakt, iż po drodze spotkałem wielu rowerzystów. Dokładnie było ich… pięciu. Biorąc jednak pod uwagę porę roku oraz warunki jazdy, to były prawdziwe tłumy ;).

Królową wieczoru była mgła. W jej osnowie magiczny Kraków jeszcze bardziej czaruje swoimi urokami, dodając do codziennego piękna pierwiastek tajemniczości.

Wracając do domu przejechałem przez Kładkę Bernatka. Zakochane pary wieszają na niej kłódki, które symbolizują ich miłość a kluczyk wyrzucają do Wisły. Już niedługo pojawi się tam nowa... :)

Kładka Bernatka w objęciach wieczornej mgły
Kładka Bernatka w objęciach wieczornej mgły

Skomentuj...

Podpis: (opcjonalnie)

Jeśli chcesz, abym mógł się z Tobą skontaktować, wpisz w poniższym polu adres e-mail lub numer telefonu. Ta informacja będzie znana wyłącznie mnie i nigdzie nie będzie widoczna.
Kontakt: (opcjonalnie)