Moje aktywności Outdoor

Tutaj znajdziesz opisy moich aktywności rowerowych na świeżym powietrzu, albo raczej na tzw. „świeżym powietrzu”, bo większość moich tras rowerowych leży nieopodal miejsca, o którym doskonale mówią słowa piosenki: „I odmiennym jakby rytmem u nas ludziom bije serce, choć dla serca nieszczególne tu powietrze (…)”.

Dziesięć tysięcy

Niedziela, 29 listopada 2015 • Komentarze: 0

Aktywność
11 125 773
Data
29 listopada 2015
Niedz. 10:36 12:42
Rower
Ridley X-Bow
11 19 19
Kalorie
967kcal
Czas
1:58:40
117
970
0:26 0:19 0:00
Dystans
51.87km
109
909
9.53 9.60
Prędkość
26.24km/h
92
650
21.9 29.3 47.6
Kadencja
93rpm
118
Tętno
139bpm
164
Przewyższenia
334m
98
735
       264
Nachylenie
+ 3.5% - 3.3%
+ 6.0 - 9.0
Temperatura
7.6°C
6.0 9.0

Udało się! Dojechałem do dziesięciotysięcznego kilometra przed terminem, czyli przed końcem roku. To taka ładna i okrągła liczba, chociaż patrząc na tutejsze statystyki, widzę, że „dziesięciotysięczników” jest ponad setka, a kolejnych kilkudziesięciu stoi u drzwi i kołacze. A więc żadne „halo” w skali globalnej, ani oszałamiający sukces. Ale za to w moim małym świecie jest co świętować. Wszakże to drugie takie wydarzenie w „karierze” średniowiekowego – nie mylić ze „średniowiecznego” – faceta. Dom Perignon nie otworzę, bo mnie na niego nie stać, ale jeden kufelek złocistego napoju, wypity wieczorową porą w miłym towarzystwie, nie zaszkodzi.

To mój ostatni rowerowy wypad w listopadzie. W grudniu pewnie za bardzo nie poszaleję, więc pobicie mojego osobistego rekordu rocznego dystansu pozostawię na inny czas, a może nawet na „nigdy”? Lubię co prawda liczby, statystyki, podsumowania, wykresy, ale nie jeżdżę dla nich, tylko dla siebie. A ta cała elektroniczno-matematyczno-informatyczna otoczka jest po prostu skutkiem ubocznym bycia inżynierem tudzież niepoprawnym gadżeciarzem. A skoro już padło to słowo, to wczoraj i dzisiaj testowałem nową „zabawkę”. Co to było i jaki był efekt testów, pozwolę sobie zachować na inny czas, bo kilka rzeczy muszę jeszcze dopracować.

A na razie udaję się w kierunku lodówki, aby wyciągnąć zeń napój, o którym wspomniałem kilka zdań wcześniej…


W tym niekoniecznie romantycznym miejscu dojechałem do 10000 kilometrów.
W tym niekoniecznie romantycznym miejscu dojechałem do 10000 kilometrów.

Skomentuj...

Podpis: (opcjonalnie)

Jeśli chcesz, abym mógł się z Tobą skontaktować, wpisz w poniższym polu adres e-mail lub numer telefonu. Ta informacja będzie znana wyłącznie mnie i nigdzie nie będzie widoczna.
Kontakt: (opcjonalnie)