Moje aktywności Outdoor

Tutaj znajdziesz opisy moich aktywności rowerowych na świeżym powietrzu, albo raczej na tzw. „świeżym powietrzu”, bo większość moich tras rowerowych leży nieopodal miejsca, o którym doskonale mówią słowa piosenki: „I odmiennym jakby rytmem u nas ludziom bije serce, choć dla serca nieszczególne tu powietrze (…)”.

Znów uciekam

Czwartek, 3 grudnia 2015 • Komentarze: 0

Aktywność
2 127 775
Data
3 grudnia 2015
Czw. 16:22 18:34
Rower
Ridley X-Bow
2 21 21
Kalorie
794kcal
Czas
1:49:54
126
1079
0:14 0:15 2:12
Dystans
46.10km
124
1052
5.65 6.54
Prędkość
25.17km/h
112
831
24.0 24.7 40.3
Kadencja
89rpm
117
Tętno
130bpm
160
Przewyższenia
211m
124
1063
       239
Nachylenie
+ 3.7% - 3.3%
+ 8.0 - 6.0
Temperatura
6.4°C
5.0 8.0

Wychodząc z pracy, poczułem w powietrzu zapach… wiosny. Przypominam, mamy grudzień. Żal byłoby stracić takie piękne popołudnie, a w zasadzie wieczór, więc nie wahałem się ani chwili. Obowiązkowe spaghetti, krótkie przygotowania i już siedziałem na rowerze. Niewiele wcześniej zapadł zmierzch, resztki dnia znikały z nieba nad Krakowem. Zanurzyłem się w tę wieczorną otchłań, by kolejny raz uciec od świata, który z każdym dniem zdaje się pogrążać w coraz większych oparach absurdu. Niepokoję się, bo spoza opadającej zasłony, wyłania się coraz bardziej ponury obraz najbliższej przyszłości.

Bo jedna myśl im chodzi po głowie, którą tak streszczę: „Co by tu jeszcze spieprzyć, Panowie? Co by tu jeszcze?” – Wojciech Młynarski. 

Wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń rzeczywistych jest niezamierzone i przypadkowe.


Centrum Konferencyjne nocą.
Centrum Konferencyjne nocą.

Skomentuj...

Podpis: (opcjonalnie)

Jeśli chcesz, abym mógł się z Tobą skontaktować, wpisz w poniższym polu adres e-mail lub numer telefonu. Ta informacja będzie znana wyłącznie mnie i nigdzie nie będzie widoczna.
Kontakt: (opcjonalnie)