Prace ruszyły
Dzisiaj postawiłem stojak serwisowy i zacząłem „poważniejszy” montaż. Połączyłem widelec z ramą, zamontowałem mostek i kierownicę, wyregulowałem stery. Do kierownicy przykręciłem manetki przerzutek i blokady amortyzatora, dźwignie hamulcowe oraz… dzwonek. Potem zamontowałem sztycę oraz siodło. Wyregulowałem jego położenia w pionie i w poziomie. Zamontowałem też czujniki prędkości i kadencji. Na koniec założyłem koła i z poczuciem dobrze wykonanej roboty, poszedłem spać ;).
Skomentuj...