Dlaczego używam pedałów SPD, a nie SPD-SL?

Wtorek, 18 czerwca 2019 • Komentarze: 1

Bycie szosowym amatorem ma swoje niezaprzeczalne plusy. Nie muszę żyć w nieustannym reżimie treningowym, od czasu do czasu mogę z czystym sumieniem zaliczyć kufel zimnego piwa, a jak mam ochotę, to i ze smakiem pochłonę batonik. Będąc sam swoim sponsorem, nie mam obowiązku pisania, że rowery firmy „xyz” są najlepsze na świecie, a jak coś mi się nie podoba lub zwyczajnie jest do kitu, to z czystym sumieniem mogę o tym napisać i nie grozi mi utrata kontraktu reklamowego. Mogę też ubierać się tak, jak mi się podoba – od stóp do głów. A… właśnie, skoro już wspomniałem o stopach, to nie mam też obowiązku używania butów szosowych i pedałów SPD-SL. Od lat korzystam z pedałów oraz butów z blokami SPD (czyli takich, jak w kolarstwie górskim i przełajowym), które mają jedną zdecydowaną przewagę nad butami szosowymi – można w nich normalnie chodzić.

Pedały Shimano PD-ES600.
Pedały Shimano PD-ES600.
A po co kolarzowi chodzić? To takie nieprofesjonalne, źle wygląda i w ogóle „bleee”. A co z transferem mocy, sztywnością, aerodynamiką? Co z kolarską etykietą, zasadami?

Powiem szczerze, że nic mnie to nie obchodzi. Jestem szosowym amatorem i w dodatku umiarkowanym samotnikiem, który ucieka szosą od kakofonii codzienności. Te kilka straconych watów są niczym w porównaniu z faktem, że w każdej chwili mogę zsiąść z roweru, by idąc na własnych nogach, zajrzeć, poznać, zachwycić się jakimś urokliwym miejscem, zrobić zdjęcia, itp. Oczywiście w butach szosowych też można chodzić, ale… cóż to za chodzenie. Nie dość, że stopa jest nienaturalnie wygięta, to jeszcze narażamy plastikowe bloki na zniszczenie.

Faktem jest, że rower szosowy z pedałami SPD nie wygląda najlepiej. Rozwiązanie ze świata MTB wprowadza pewien chaos do uporządkowanej linii. Na szczęście można ten problem rozwiązać, używając szosowej wersji pedałów SPD. Kiedyś korzystałem z pedałów Shimano PD-A600, a od niedawna używam PD-ES600. Ważą tylko 283 gramy (komplet). Od pedałów górskich różnią się głównie tym, że można się w nie wpiąć wyłącznie z jednej strony. Posiadają także większą podstawę, która zapewnia lepsze podparcie i – jak sądzę – subtelnie poprawia „mityczny” transfer mocy.

Komentarze

img
Tomek • Niedziela, 21 lipca 2019, 13:59

Super tekst. Ja jeżdżę w MTB i używam pedałów SPD zarówno w rowerze XC jak i szosowym. Do tej pory miałem M-520 ale teraz zamierzam zmienić na M-540 https://www.cycleshop.pl/pedaly-rowerowe,c183.html

Skomentuj...

Podpis: (opcjonalnie)

Jeśli chcesz, abym mógł się z Tobą skontaktować, wpisz w poniższym polu adres e-mail lub numer telefonu. Ta informacja będzie znana wyłącznie mnie i nigdzie nie będzie widoczna.
Kontakt: (opcjonalnie)