Szybki przegląd Elite Direto

Poniedziałek, 28 września 2020 • Komentarze: 0

Nadchodzi złota polska jesień… Naprawdę? Bo na razie widzę mokrą, depresyjną szarość za oknem, dodatkowo potęgowaną przez apokaliptyczne brzmienie komunikatów o rosnącej liczbie chorych na COVID-19. Elite Direto jak go... Pan Producent stworzył ;)
Elite Direto jak go... Pan Producent stworzył ;)
Coś jednak robić „trza”, a skoro nadszedł czas chłodów i deszczy, to wypadałoby pomyśleć o odnowieniu subskrypcji Zwift’a. Zanim jednak to zrobię, postanowiłem, że rzucę okiem na trenażer, który przez kilka miesięcy stał grzecznie w kącie, cicho i pokornie znosząc coraz grubszą warstwę kurzu na jego obudowie. A powiadam Wam, że kurzu w Krakowie jest ci pod dostatkiem, chociaż uczciwie przyznam, że zakaz palenia „wynglem” w piecach, tudzież mniejsza aktywność przemysłu, spowodowana pandemią  sprawiły, że unosi się mniej syfu i powiedzenie „na świeżym powietrzu” zaczyna mieć sens…

Jak się robi przegląd trenażera? No jak to „jak”? Patrzymy na trenażer i… gotowe.

Jest dobrze. Pasek wieloklinowy wygląda jak „nówka sztuka”.
Jest dobrze. Pasek wieloklinowy wygląda jak „nówka sztuka”.
Dobra, żartowałem. Przecież nie po to są śruby i wkręty na obudowie, aby ich nie odkręcić, prawda? No więc postawiłem „pacjenta” na stole i używając wkrętarki w roli „wykrętarki”, łacnie wykręciłem wszystko, co się dało wykręcić. Następnie ściągnąłem plastikową obudowę i oczom moim ukazało się nagie wnętrze urządzenia. Prawdę mówiąc, spodziewałem się, że ujrzę jakieś istotne ślady zużycia, zwłaszcza na pasku wieloklinowym, ale miło się rozczarowałem. Poza kurzem, drobinkami wosku z łańcucha i lekkim brudem, nie znalazłem niczego podejrzanego. Pasek wygląda jak nowy, chociaż jego przebieg wynosi już mniej więcej tyle samo, ile jego poprzednika, który zerwał się był rok temu. Przegląd zakończył się więc pełnym sukcesem, bo jedyną rzeczą, którą zrobiłem, było umycie obudowy. Swoją drogą, w tym celu wykorzystałem środek Muc-Off Bike Cleaner, mocno propagowany przez Jana Piątkiewicza z kanału dobrerowery.pl. Fakt, środek sprawdził się doskonale i być może kiedyś napiszę o nim więcej. A póki co, mój trenażer jest już gotowy do treningowych wyzwań.

Skomentuj...

Podpis: (opcjonalnie)

Jeśli chcesz, abym mógł się z Tobą skontaktować, wpisz w poniższym polu adres e-mail lub numer telefonu. Ta informacja będzie znana wyłącznie mnie i nigdzie nie będzie widoczna.
Kontakt: (opcjonalnie)