Pech

Środa, 25 grudnia 2024 • Komentarze: 0

Rok ma 365 dni, a ten, który mija, ma nawet o jeden dzień więcej. Było więc 366 dni, kiedy mogło dopaść mnie przeziębienie. Było ponad 11 miesięcy na to, żebym sobie pokaszlał, posmarkał, źle się poczuł. Ale nie… To musiało stać się właśnie teraz, gdy są Święta i gdy… kończę pierwszy po dłuuugiej przerwie plan treningowy. I może nawet dałoby się to wszystko jakoś ze sobą spiąć, gdyby nie… katar! Wiadomo – facet i katar są wyjątkowo niekompatybilne. Gdy facet ma katar, to zastanawia się, czy nie nadszedł już czas, aby spisać testament. Ale… nie, nie poddam się! Meta jest zbyt blisko, aby teraz zejść z trasy…

Hmm… Pomyślałem, że to „zejść z trasy” mogło zabrzmieć dwuznacznie. Spieszę więc wyjaśnić, że miałem na myśli przerwanie treningów.

Skomentuj...

Podpis: (opcjonalnie)

Jeśli chcesz, abym mógł się z Tobą skontaktować, wpisz w poniższym polu adres e-mail lub numer telefonu. Ta informacja będzie znana wyłącznie mnie i nigdzie nie będzie widoczna.
Kontakt: (opcjonalnie)