Moje aktywności Outdoor

Tutaj znajdziesz opisy moich aktywności rowerowych na świeżym powietrzu, albo raczej na tzw. „świeżym powietrzu”, bo większość moich tras rowerowych leży nieopodal miejsca, o którym doskonale mówią słowa piosenki: „I odmiennym jakby rytmem u nas ludziom bije serce, choć dla serca nieszczególne tu powietrze (…)”.

Kres lata

Wtorek, 20 września 2016 • Komentarze: 0

Aktywność
7 99 885
Data
20 września 2016
Wt. 15:43 18:48
Rower
Ridley Fenix
7 62 207
Kalorie
1708kcal
Czas
2:50:52
70
485
0:41 0:35 0:04
Dystans
80.99km
68
424
17.98 17.12
Prędkość
28.44km/h
47
347
25.8 29.2 60.8
Kadencja
86rpm
128
Tętno
140bpm
167
Moc
209W
7
57
163 191 801
TSS
220
35
189
Przewyższenia
609m
61
303
       316
Nachylenie
+ 3.4% - 3.6%
+ 13.0 - 9.9
Temperatura
12.7°C
11.0 14.0

Chłód i szarość za oknem przypomina, że nadszedł kres lata. Kończy się czas dłuższych eskapad złotem słońca opromienionych i nadchodzą nostalgiczne obrazy jesieni. Czyż więc przechodzę powoli do monochromatycznego świata depresji? Żadną miarą! W nowym życiu przecież nic się nie kończy, a wszystko dopiero się zaczyna…

Prawie tygodniowy odpoczynek od roweru sprawił, że dzisiaj jechało mi się zupełnie inaczej. Wszystko było łatwe – nawet podjazd w Brzyczynie nie zrobił na mnie większego wrażenia, chociaż pamiętam, że całkiem niedawno dał mi nieźle w kość. Korzystałem więc z tego dobrego czasu, wykorzystując go do maksimum, czyli do zachodu słońca – słońca, którego w ogóle nie było widać i tylko od czasu do czasu „puszczało oczko” spoza ciemnej i grubej zasłony chmur.

Skomentuj...

Podpis: (opcjonalnie)

Jeśli chcesz, abym mógł się z Tobą skontaktować, wpisz w poniższym polu adres e-mail lub numer telefonu. Ta informacja będzie znana wyłącznie mnie i nigdzie nie będzie widoczna.
Kontakt: (opcjonalnie)