Moje aktywności Outdoor

Tutaj znajdziesz opisy moich aktywności rowerowych na świeżym powietrzu, albo raczej na tzw. „świeżym powietrzu”, bo większość moich tras rowerowych leży nieopodal miejsca, o którym doskonale mówią słowa piosenki: „I odmiennym jakby rytmem u nas ludziom bije serce, choć dla serca nieszczególne tu powietrze (…)”.

Innym rytmem

Poniedziałek, 13 października 2014 • Komentarze: 0

Aktywność
6 97 621
Data
13 października 2014
Pon. 16:14 18:49
Rower
Ridley Fenix
5 64 64
Kalorie
1205kcal
Czas
2:32:49
56
617
0:30 0:20 0:54
Dystans
75.98km
49
466
12.31 12.48
Prędkość
29.84km/h
10
124
24.4 36.6 56.0
Kadencja
89rpm
111
Tętno
138bpm
157
Przewyższenia
380m
61
665
       257
Nachylenie
+ 3.1% - 3.0%
+ 7.0 - 6.0
Temperatura
17.2°C
16.0 19.0

Wziąłem sobie do serca uwagę człowieka, z którym przedwczoraj wracałem ze Skały do Krakowa i postanowiłem popracować nad kadencją. Chciałem osiągnąć rytm około 90 obrotów na minutę. Trudno jest pokonać nawyki, więc na początku czułem się trochę dziwnie i prawdę mówiąc nie spodziewałem się, że długo wytrzymam. Jednak po przejechaniu dziesięciu kilometrów nadal byłem w stanie pedałować szybciej niż zwykle. Pomyślałem więc, że skoro idzie tak dobrze, to spróbuję przez kolejne dziesięć kilometrów. Po dwudziestu kilometrach nadal żyłem – ja i moje nogi, więc próbowałem nadal. W końcu okazało się, że byłem w stanie przejechać cały zaplanowany dystans z większą niż zwykle kadencją. Najciekawsze było jednak to, że nie odczuwałem żadnych negatywnych skutków. Nie byłem ani specjalnie zmęczony, ani nie bolały mnie nogi. Jakieś minusy? Chyba tylko jeden, o którym już wspomniałem: ciężko jest zwalczyć złe nawyki.

Skomentuj...

Podpis: (opcjonalnie)

Jeśli chcesz, abym mógł się z Tobą skontaktować, wpisz w poniższym polu adres e-mail lub numer telefonu. Ta informacja będzie znana wyłącznie mnie i nigdzie nie będzie widoczna.
Kontakt: (opcjonalnie)