Moje aktywności Outdoor

Tutaj znajdziesz opisy moich aktywności rowerowych na świeżym powietrzu, albo raczej na tzw. „świeżym powietrzu”, bo większość moich tras rowerowych leży nieopodal miejsca, o którym doskonale mówią słowa piosenki: „I odmiennym jakby rytmem u nas ludziom bije serce, choć dla serca nieszczególne tu powietrze (…)”.

Orzeźwienie

Czwartek, 3 września 2015 • Komentarze: 0

Aktywność
2 90 738
Data
3 września 2015
Czw. 16:15 19:12
Rower
Ridley Fenix
2 54 129
Kalorie
1336kcal
Czas
2:51:10
66
483
0:40 0:26 0:00
Dystans
85.12km
59
386
18.52 15.18
Prędkość
29.84km/h
20
124
27.2 34.2 59.2
Kadencja
94rpm
123
Tętno
136bpm
155
Przewyższenia
523m
59
397
       316
Nachylenie
+ 2.8% - 3.4%
+ 5.0 - 7.0
Temperatura
19.5°C
18.0 22.0

No i koniec upałów. Pogoda przechodzi w kolejną skrajność – w następne dni ma padać. Zapewne ci, którzy biadolili, że jest susza, będą teraz narzekać na powódź. Póki co, wykorzystałem dzisiejsze popołudnie do zaliczenia jednej z ostatnich letnich przejażdżek. Mam tutaj na myśli kalendarzowe lato, które nieuchronnie się kończy. Tym razem nie wybrałem się na daleką eskapadę, ograniczając się wyłącznie do podmiejskich szlaków. Z przykrością zauważyłem, że ograniczony w wakacje ruch samochodowy, wrócił już do mało ekscytującej codzienności. Musiałem przypomnieć sobie wszystkie prawa dżungli, a więc przed wszystkim konieczność posiadania oczu dookoła głowy, umiejętność przeciskania się pomiędzy stojącymi samochodami oraz wyprzedzania ich z każdej możliwej strony, bo jeden jedzie środkiem drogi, a drugi tuż przy jej krawędzi. Prawdziwą radość z jazdy odczułem dopiero na peryferiach. Niższa niż zwykle temperatura sprawiła, że czułem wyjątkowy przypływ energii, a jazda, zamiast męczyć, orzeźwiała.

Skomentuj...

Podpis: (opcjonalnie)

Jeśli chcesz, abym mógł się z Tobą skontaktować, wpisz w poniższym polu adres e-mail lub numer telefonu. Ta informacja będzie znana wyłącznie mnie i nigdzie nie będzie widoczna.
Kontakt: (opcjonalnie)