Moje aktywności Outdoor

Tutaj znajdziesz opisy moich aktywności rowerowych na świeżym powietrzu, albo raczej na tzw. „świeżym powietrzu”, bo większość moich tras rowerowych leży nieopodal miejsca, o którym doskonale mówią słowa piosenki: „I odmiennym jakby rytmem u nas ludziom bije serce, choć dla serca nieszczególne tu powietrze (…)”.

Schyłek lata

Piątek, 12 września 2025 • Komentarze: 0

Aktywność
4 169 1845
Data
12 września 2025
Pt. 15:02 18:54
Rower
Ridley Falcn
4 44 44
Kalorie
2376kcal
Czas
3:35:27
24
221
0:17 0:15 0:00
Dystans
101.33km
25
272
7.34 7.33
Prędkość
28.22km/h
16
381
25.4 28.4 47.3
Kadencja
85rpm
110
Tętno
133bpm
153
Moc
183W
55
415
161 181 670
TSS
234
24
155
Przewyższenia
281m
51
928
       242
Nachylenie
+ 3.8% - 3.8%
+ 7.2 - 5.1
Temperatura
24.7°C
20.0 27.0

Koniec lata coraz bliżej, dni coraz krótsze, a więc szanse na zaliczenie popołudniowej setki stają się coraz mniejsze. Dzisiaj jednak udało mi się wybrać na całkiem zacną przejażdżkę. Zacząłem od dotarcia do Mostu Kotlarskiego, którym przejechałem na drugi brzeg Wisły i skierowałem się na wschód. Dojechałem do ulicy Centralnej, a potem do ronda za Mostem Wandy. Potem pokręciłem się w okolicy Pleszowa, odkrywając przy okazji nowe szlaki, które chciałbym dokładniej zbadać w najbliższym czasie. Kolejnym etapem było dotarcie do Niepołomic. Stamtąd skierowałem się dalej na wschód, aż do wsi Chobot. To był punkt zwrotny. Dalsza część trasy to standardowy przejazd Drogą Królewską, a następnie Wiślaną Trasą Rowerową.

To bardzo krótki opis trasy, która liczyła ponad 100 kilometrów. Tak to jest, gdy  usiłuję po kilku dniach odtworzyć z pamięci emocje, które towarzyszyły mi po drodze. Zacierają się, odchodzą, pokrywa je patyna. Życie…

Skomentuj...

Podpis: (opcjonalnie)

Jeśli chcesz, abym mógł się z Tobą skontaktować, wpisz w poniższym polu adres e-mail lub numer telefonu. Ta informacja będzie znana wyłącznie mnie i nigdzie nie będzie widoczna.
Kontakt: (opcjonalnie)