2015     2014     2013     2012     2011     2010     2009

Sezon 2015

Czas płynie, a Giant Boulder ciągle na posterunku. Jakoś nie mogę się zdecydować na wymianę tego roweru do zadań specjalnych, czyli po prostu do morderczej, zimowej eksploatacji. Przed kolejnym, siódmym już sezonem, nie było żadnych istotnych zmian, nie licząc wymiany opon na „pancerne” Continental Traffic oraz dętek na model z uszczelniaczem. Wszystko po to, aby przetrwać w każdych warunkach.

Sezon 2014

Przed sezonem 2014 rower nie przeszedł praktycznie żadnych modyfikacji w myśl powiedzenia „lepsze jest wrogiem dobrego”. To już szósty sezon poczciwego Boulder'a.

Sezon 2013

Na początku marca dokonałem drobnych modyfikacji. Pozbyłem się kiepskich kół, wymieniając je na własnoręcznie zbudowane koła z obręczami Accent Pathfinder, piastami Shimano Deore, szprychami Sapim Race Black i nyplami Sapim Polyax. Założyłem nowe opony Kenda SBE. Oprócz tego wymieniłem zaciski kół na KCNC, mostek kierownicy na Ritchey WCS 4 Axis, sztycę na Ritchey WCS oraz pedały na Shimano PD-M770. Wymieniłem też koronki 14z i 16z w kasecie Shimano CS-M770. Przegląd zakończyła rutynowa wymiana klocków hamulcowych oraz łańcucha.

Po przeglądzie technicznym i modyfikacjach w marcu 2013. Po przeglądzie technicznym i modyfikacjach w marcu 2013.

Sezon 2012

Tuż przed nowym rokiem wymieniłem opony i przednie oświetlenie. Cała reszta pozostała bez zmian.

W trakcie sezonu dokonałem jednak poważnych modyfikacji. Pod koniec sierpniu stwierdziłem, że przed zimą powinienem wykonać przegląd techniczny. W jego trakcie sporo zmieniłem. Wykorzystałem całą grupę Shimano Deore XT, która pozostała mi po kwietniowej przebudowie podstawowego roweru. Wymieniłem więc przednią i tylną przerzutkę, korbę, kasetę, łańcuch, a nawet manetki. Zamontowałem stery Ritchey Comp, wymieniłem amortyzator na Suntour XCR, założyłem nowy zacisk sztycy Pro. W kołach pojawiły się nowe dętki Continental ze świeżym uszczelniaczem, a w hamulcach nowe klocki Clarks CPS958. Wymieniłem linki i pancerze przerzutek na Jagwire Ripcord. Wymieniłem linki, pancerze oraz „fajki” hamulców na Shimano XTR. Delikatnie zmodyfikowałem ramę, ale tylko od strony graficznej, decydując się na zaklejenie szarych, smutnych akcentów, czerwoną folią.

Po przeglądzie technicznym i modyfikacjach we wrześniu 2012. Przed sezonem 2012.

Sezon 2011

Na początku roku rower przeszedł kolejną modyfikację. Tym razem wymieniłem koła, kierownicę, mostek, sztycę oraz siodło. W ten sposób z oryginalnej konfiguracji pozostała jedynie rama oraz amortyzator.

Sezon 2010

Na początku roku wymieniłem cały osprzęt na Shimano Deore, a więc na nieco lepszy niż ten oryginalnie zamontowany. Nie „szalałem”, bo budżet został mocno nadwyrężony budową nowego roweru Giant XTC.

Przed sezonem 2010. Całkowicie wymieniony osprzęt. Przed sezonem 2010.

Sezon 2009

Budżetowy rower, jeden z najniższych w ofercie Giant’a. Rower ten miał jedynie sprawdzić, czy jestem gotowy na zmianę stylu życia. Gdybym nie złapał „cyklozy”, to pewnie rozstałbym się z nim bez żalu.

W tym roku nie korzystałem jeszcze z „wypasionego” licznika, więc statystyki nie obejmują tego okresu.

Przed sezonem 2009. Pierwsze zdjęcie zrobione telefonem komórkowym zaraz po zakupie.